Niektóre formy sztuki rozwijają się dwutorowo. Jeden tor jest związany z estetyką, a drugi z symboliką. Właśnie z czymś takim mamy do czynienia w bukieciarstwie. Ta szlachetna sztuka układania kwiatów, znana już w starożytności, w Europie skupiła się na doznaniach...
Świat podobno nie jest idealnym miejscem. Idealnym może i nie jest, ale jest jedynym (jedynym znanym nam) miejscem do życia. Żyjemy zatem w tym (na tym?) świecie i próbujemy go oswoić, sprawić by był znośniejszy. Pamiętacie co na ten temat...
Człowiek jest istotą społeczną. I niby co z tego wynika? Że co? Bez społeczeństwa człowiek nie przeżyje? Że musi definiować się jako część jakiejś zbiorowości, nawet wtedy, gdy ta zbiorowość mu się nie podoba, gdy budzi w nim niedobre skojarzenia?...
Natura nie znosi próżni. Co tam natura, w ogóle nic nie znosi próżni (czy nic i próżnia to synonimy?). Nie istnieją puste miejsca, nawet w kraterach wulkanów, nawet na biegunach i w najgłębszych głębinach, tętni życie. Podobnie na naszych WTZ...
Dawno, dawno temu, na słonecznej wyspie Cypr, żył i władał młody król Pigmalion. Królem był dobrym, a jeszcze lepszym rzeźbiarzem. Artysta – władca, to brzmi intrygująco, wręcz perfekcyjnie (zdaniem greckich filozofów to najlepsze zestawienie). Zniesmaczony kondycją ówczesnych kobiet, postanowił wyrzeźbić...
Czy poczuliście kiedyś, że na waszych oczach definitywnie zmienia się świat? Czy byliście w sytuacji gdy należy zweryfikować prawie wszystko, co do tej pory myśleliście na dany temat i zacząć postrzegać rzeczywistość inaczej? Czy mieliście wrażenie, że bije gdzieś źródło...
Słońce już dawno skryło się za horyzontem. Słychać szum drzew i pohukiwanie sowy. Gdzieś w oddali rozlega się jakby wycie wilków, długi wibrujący dźwięk, a może to płacz dziecka, może krzyk kobiety. Po plecach pełza nam dreszcz strachu. I nagle...
Posłuchajcie pewnej opowieści. Gdzieś daleko w górach jest jaskinia. Siedzą tam ludzie przykuci do ściany łańcuchami. Siedzą tam od zawsze, w zupełnej ciemności i nie mogą się ruszyć. Nie mogą poruszyć nawet głowami i z trudem jedynie dostrzegają innych współtowarzyszy...
Tak to czasem bywa, że jedno zdanie, nawet wypowiedziane w dobrej wierze, może wyrządzić ogromne szkody. Tak też się stało na początku XX wieku, kiedy to w pewien słoneczny dzień, przy porannej herbacie, znany neuroanatom i wizjoner - Santiago Ramon...
„Szczepan Szczygieł z Grzmiących Bystrzyc, przed chrzcinami chciał się przystrzyc...
