29 mar Nasze kartki świąteczne – czyli arteterapia
Pierwsza połowa XIX wieku, jakieś tam miasto deszczowej i zazwyczaj ponurej Anglii, siedzi sobie chłopak i rysuje. Dokładnie potem pędzelkiem uzupełnia kontury, dobiera barwy, szeroki uśmiech zadowolenia pojawia się na jego twarzy. Jeszcze tylko życzenia i adres, a potem wrzucić...