PSONI - Żory | Szczęście i inne fantasmagorie
6267
post-template-default,single,single-post,postid-6267,single-format-standard,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-theme-ver-7.8,wpb-js-composer js-comp-ver-5.0.1,vc_responsive

Szczęście i inne fantasmagorie

06 wrz Szczęście i inne fantasmagorie

A niech tam! Pokuszę się o karkołomną figurę retoryczną i spróbuję ją obronić. A zrobię tak dlatego, że to piękne zdanie w oryginale, od dawna chodzi mi po głowie i nie mogę się od niego uwolnić. Może dzięki temu doznam wreszcie ukojenia. Posłuchajcie zatem: Wszyscy szczęśliwi ludzie są do siebie podobni, każdy nieszczęśliwy, jest nieszczęśliwy na swój sposób. To oczywiście trawestacja zdania rozpoczynającego wybitne, XIX wieczne dzieło „Anna Karenina” Lwa Tołstoja (z tym, że on pisał o rodzinach, nie o jednostkach). Żeby jeszcze bardziej skomplikować sobie zadanie, powiem, iż w drugą część powyższej konstatacji, wstawić można dowolne słowo, np.: każdy cierpiący, cierpi na swój sposób, każdy chory, choruje na swój sposób, każdy niepełnosprawny, niepełnosprawny jest na swój sposób, każdy.… i tak dalej. Natomiast pierwszy człon tego zdania, nie ulega zmianie: Wszyscy szczęśliwi ludzie są do siebie podobni. Podobnie jak wszyscy zdrowi, pełnosprawni, weseli są do siebie podobni. Dlaczego tak jest? Niektórzy twierdzą, iż szczęście jest banalne, istnieje nawet takie określenie: „szczęśliwy jak krowa”, której wystarcza łąka i człowiek, który się nią zajmie. Zdrowie również  może mieć pejoratywne skojarzenia: „zdrowy jak byk” (przypadek?), „zdrów jak koń”, „tryskający zdrowiem osiłek”, etc. Z pełnosprawnością sytuacja jest nieco odmienna, bo większości z nas wydaje się, iż pełnosprawni jesteśmy, a czy tak jest w istocie, to już inna sprawa. W każdym razie: pełnosprawny – cóż to za zjawisko, unikat, skoro jest w zdecydowanej większości. Tak, tak powyższe wartości są mało ciekawe, za to nieszczęście, może być intrygujące. Zobaczcie ile o nim wielkich książek napisano, ile filmów nakręcono, ile wierszy dzięki niemu powstało. Malarstwo, muzyka, rzeźba – studzienna inspiracja, rzeka podniet. Romantyczny artysta, cierpiący prorok – oto ciekawe persony.

Pewnie zastanawiacie się (nie wierzę, by ktoś do tego miejsca dotarł, ale cóż, bywa różnie), dlaczego w ogóle o tym piszę? Bo chcę uhonorować nasze psycholożki: Paulinę i Monikę, którym pojęcia takie jak: szczęście, sprawność, zdrowie, spokój i inne deficyty, z racji zawodu, są doskonale znane.

 

Miłego dnia

alicja wspaniała

 

Foto: Tomasz Nessing



Facebook

Get the Facebook Likebox Slider Pro for WordPress