19 paź XXX lecie. Jak ten czas pędzi
Cóż to była za Gala! Kogóż tam nie było? Byli wszyscy: Prezydenci, notable, wszelkie władze i kto tam jeszcze. Ale najważniejsi w ten dzień byli rodzice. Rodzice naszych wychowanków, uczestników, a wśród nich ci najodważniejsi, nasi pionierzy, dzięki którym to wszystko się dokonało. Dzięki którym istniejemy. Nie ma takich słów, które oddałyby naszą wdzięczność i podziw dla Pań: Janiny Golicz, Jolanty Zegrodzkiej, Anny Jakubowskiej i oczywiście – wciąż pełniącej obowiązki w Zarządzie naszego Koła – Pani Zofii Turek. Nie mamy takich słów, od czego są więc medale. Otrzymały zatem najwyższe odznaczenie PSONI – medal Fideliter et Constanter, czyli po naszemu: Wiernie i wytrwale. Bo tak właśnie było – walczyły o nasze dobro wiernie i wytrwale. Ten sam medal otrzymał nasz dobrodziej i przyjaciel – Prezydent Waldemar Socha. Były też wręczone Dyplomy Honorowe wraz z Kulą Doskonałości, a otrzymały je instytucje z nami współpracujące, czyli Gmina Miejska Żory, Rada Miasta Żory oraz żorski MOPS. I teraz creme de la creme, słuchajcie, słuchajcie, nasz Przyjaciel – Jacek Świerkocki, radny Sejmiku Województwa Śląskiego, Przewodniczący Kapituły Odznaki Honorowej za Zasługi dla Województwa Śląskiego i teraz uwaga – wręczył żorskiemu Kołu tę odznakę! To dla nas honor wielki i wyzwanie do dalszej, wytężonej pracy. Było tak miło…
Fot. Tomasz Nessing