13 wrz RELIGIA
Wszyscy to znamy. Północny brzeg jeziora Genezaret, wietrzna pogoda, wzgórze zwane później Górą Błogosławieństw, rok 30 naszej ery. Przemawia prorok, żydowski rebe, który dokonał największego, dokonał zbawienia, cierpiąc, a nawet przez chwilę wątpiąc (ale to wydarzy się trzy lata później). Słychać słynne słowa: „Biada wam, którzy się śmiejecie, albowiem smucić się i płakać będziecie”. Za to: „błogosławieni jesteście ci co płaczecie, albowiem śmiać się będziecie”. I jeszcze „biada wam, gdy wszyscy ludzie chwalić was będą….” Ten fragment Ewangelii Mateusza i Łukasza – słynne Kazanie na Górze – podoba nam się najbardziej, jest najważniejszy, pełen poezji, piękna, a jednak jest też trudny, trudny do realizowania. Pomaga nam go wypełniać i o nim pamiętać nasza katechetka – Pani Stefania.
Foto: Tomasz Nessing