30 cze OSTATNI
„A kiedy wszystko zostanie powiedziane/ wszyscy zamilkną/ i wszystko się zmieni/ Nikt nie powie:/
zawsze tak było”
Alicja Wspaniała
Czas, ten sprzymierzeniec dzieciństwa i młodości, a zaprzysięgły wróg dojrzałości, znacznie przyśpieszył. Przyśpieszył, a wraz z nim, niepowtarzalne przeżycia i zdarzenia wirować poczęły na szalonej karuzeli, z której nikt nie zejdzie bez uczucia zawrotu głowy. My też czujemy ten zawrót, więc na chwilę z niej schodzimy, by z niewielkiego oddalenia nabrać dystansu, równowagi.
Stajemy zatem z boku, przyglądamy się i uświadamiamy sobie, że czas nie działa na naszą niekorzyść, wręcz przeciwnie, czyni egzystencję różnorodną i ciekawą. A może tylko chcemy, by tak było? Zeszliśmy z tej karuzeli, a schodząc spisaliśmy ten tekścik, żegnając się z Wami, kończąc naszą fejsbukową przygodę, ciesząc się zarazem, że tak wiele rzeczy udało nam się razem przeżyć, o tak wielu opowiedzieć, zatopić się na chwilę w świecie sztuki, filozofii, literatury, poezji, piękna po prostu. Za kilka dni wypatrywać będziemy wież Alpuhary, których to bronił przebiegły Almanzor z garstką rycerzy (pamiętacie co było dalej?). A na koniec przedstawiamy Wam creme de la creme fotografii Tomka Nessinga, prawdziwy rarytas. Tym sposobem kończymy pierwszy sezon naszej fanpejdżowej działalności. Miłych wakacji.
t
Tekst łatwy do czytania
Wszystko dobre co się dobrze kończy. Przysłowia to wielka mądrość. Powinniśmy wsłuchiwać się w to co mówią, a to przysłowie mówi o tym, że wszystko ma swój kres. Mówi też, że jeśli ten kres – czyli zakończenie jest dobre, to znaczy, że to co się skończyło, było dobre. Mamy nadzieję, że zakończenie, które właśnie czytacie zasługuje na miano dobrego. Jeśli tak, to i całe nasze wcześniejsze pisanie było dobre. Taki to nasz mały sylogizm na pożegnanie. Niech żyją wakacje!