03 cze Tymczasem na Warsztatach. Tribute to Magdalena Abakanowicz.
O tkaninie już pisaliśmy, lecz w międzyczasie, lotem czarnego jastrzębia, dotarła do nas ta smutna wieść. Miesiąc temu umarła wybitna nasza rzeźbiarka Magdalena Abakanowicz. Znana na całym świecie autorka abakanów – czyli rzeźb z tkaniny. Dzieła te miały to do siebie, że drażniły ludzi. Sama o tym chętnie mówiła. Sztuka, która drażni ludzi – niezły pomysł, nie? Najgorsza dla sztuki jest obojętność odbiorców. Jeśli o wierszu lub o jakimś innym dziele powiemy, że jest ładne (ładny wiersz – dobre sobie), możemy narazić się autorowi. Bo cóż znaczy, że dzieło jest ładne? Ładne czyli nijakie, błahe, takie sobie. Lecz gdy sztuka drażni – to już jest coś, na pewno wiele. Tak właśnie powinna działać sztuka. W naszym WTZ działa pracownia tkaniny. Jej adepci tworzą sztukę ważną. Ważną z wielu powodów i jeśli o niej mielibyśmy się wypowiedzieć, to powiedzielibyśmy, że jest piękna. Zupełnie inaczej to brzmi, niż ładna – nieprawdaż?
Tekst łatwy do czytania
W Warsztatach Terapii Zajęciowej działa pracownia tkacka. Nasi koledzy – warsztatowicze, tworzą tam piękne dzieła sztuki. Nikogo nie zostawiają one obojętnym. Szefową tej pracowni jest Pani Marzena. Tkactwo to bardzo szlachetna dziedzina sztuki. Z naszego kraju pochodziła najbardziej znana na świecie artystka tworząca tkaniny. Nazywała się Magdalena Abakanowicz, a jej dzieła nosiły nazwę abakanów. Każdy, kto interesuje się sztuką, z jakiegokolwiek kraju na świecie by pochodził, zna panią
Abakanowicz. Niestety, niedawno umarła. Chcieliśmy o niej przypomnieć.
Fot. Tomasz Nessing
