11 maja Coś takiego, mamy czwartek – zatem peregrynujmy Archiwum X – zeszłoroczny Dzień Godności.
Pojutrze ziści się długo oczekiwana chwila. W przerwach od medytacji, zaklęć i modlitw o dobrą pogodę (bo tylko ona może pokrzyżować nam plany), przypomnijmy sobie jak to było w zeszłym roku. Świętowaliśmy wtedy XVIII Dzień Godności. Aura dopisała, było przepięknie. Zaczęło się jak zwykle mszą w kościele, potem manifestacja i zabawa do późnych godzin wieczornych. W tym roku będzie jeszcze lepiej. Ale żeby tak się stało, muszą być spełnione dwa warunki: pierwszy to pogoda, ale o tym już mówiliśmy. Drugi – to Wy, nasi Drodzy Czytelnicy. Liczymy na waszą obecność, bo robimy to przecież dla Was. Bądźcie o 13.30 w kościele pw. św. Filipa i Jakuba w Żorach, uświetnijcie swoją obecnością tę przepiękną celebrację, nie ważne czy na co dzień chodzicie do kościoła, czy nie. Nie pozwólmy, by ławy świeciły pustką. Dajmy dowód tego, że stanowimy siłę, że należy się z nami liczyć. Tylko wtedy skutecznie będziemy mogli walczyć o nasze prawa. Ważna jest także manifestacja, im bardziej liczna, tym lepiej. Liczymy na Was.
Tekst łatwy do czytania
Już pojutrze odbędzie się Dzień Godności. Nie możemy się doczekać. Na pewno znów będzie fajnie. Byleby tylko pogoda dopisała. O 13.30 w kościele na Starych Żorach odbędzie się msza święta. Będzie piękna, zaśpiewa tam zespół Gospel, będzie jak w amerykańskich filmach (wiecie – te śpiewy chwalące Pana Boga, radość, muzyka). Potem będzie pochód, a jak dojdziemy na osiedle, rozpocznie się zabawa do wieczora. Nie może Was tam zabraknąć. Do zobaczenia w sobotę, w kościele – pamiętajcie!