27 kw. Bęc! Wakacje w Rzymie? Nie, to czwartkowe Archiwum X – Przygotowania i próby.
Przygotowania do Dnia Godności idą pełną parą. Jak Wiecie zbliża się kulminacja, kulminacja podwójna, bo dwa tygodnie po sobotnim finale, w poniedziałek 29 maja, w Kinie na Starówce odbędzie się VII już Przegląd Twórczości. Siedem lat minęło, jak jeden dzień – chciałoby się powiedzieć, siedem lat, odkąd wymyśliliśmy tę imprezę. Zawsze się do niej porządnie przygotowujemy, staramy się czymś artystycznie dobrym zaskoczyć publiczność. To, co możecie zobaczyć na scenie, jest owocem pracy, ale przede wszystkim dobrej zabawy wszystkich twórców. Zabawa ta jest terapią przez dramę, a więc częścią arteterapii. Zawsze też chcemy, by przedstawienie miało swoje przesłanie, by było poruszające, zwracało uwagę na problemy, ale także afirmowało radosną część życia. Nasze próby są prawdziwą burzą, burzą w ośrodku, przewodzą tej burzy Pani Marta, Pani Agata i Pani Diana. One najczęściej odpowiedzialne są za scenariusz i reżyserię przedstawienia. Przygotowujemy je od dawien dawna, można powiedzieć od zawsze. Przed Przeglądem prezentowaliśmy się na scenie głównej ustawionej na Rynku, a że warunki w Kinie na Starówce są o wiele lepsze, stąd zrodził się pomysł Przeglądu Twórczości. Zobaczcie, jak na przestrzeni lat, trwają niekończące się próby, do wciąż nowych, żywych, barwnych, głębokich i zabawnych przedstawień.
Tekst łatwy do czytania
Wiecie już, że niedługo będzie Dzień Godności. Dwa tygodnie później, w Kinie na Starówce odbędzie się nasz Przegląd Twórczości. Znów będziemy występować, będziemy bawić się w teatr. Ale żeby wystąpić, żeby przedstawienie podobało się publiczności, najpierw trzeba ćwiczyć. My to dobrze wiemy, bo zarówno na warsztatach, jak i w ośrodku, od dawna trwają przygotowania. Bardzo lubimy te próby, bo są zabawne i należą do fajnych zajęć. Zajęć przez sztukę. Występujemy odkąd pamiętamy, więc od bardzo dawna. Te występy należą do naszej tradycji. Zobaczcie na zdjęciach, jak przez lata, próbowaliśmy nasze kolorowe przedstawienia w naszym OREW.
Foto: OREW