06 lut „Był sobie kawałek drewna”
Ze wszystkich kukiełek najbardziej lubimy Pinokia. Może dlatego, że nie był idealny i miał swoje wady? Może dlatego, że zdarzało mu się kłamać? Być niepokornym, czasem wręcz łobuzerskim? Niezaprzeczalnie do takiej postawy czujemy sentyment. Miał swój urok, jak mawiał jego twórca Dżeppetto: „Był niezwykły, umiał tańczyć i fikać koziołki”. Czasami to wystarczy by uchodzić za interesującego. Pobratymców słynnego Pinokia stworzyli nasi koledzy uczestniczący w zajęciach pracowni muzyczno – teatralno – lalkarskiej żorskich WTZ. Przygotowali jasełka, w których role zagrały własnoręcznie zrobione kukiełki. Premiera odbyła się 01.02.2017r., a widzami byli, oprócz oczywiście warsztatowiczów, uczniowie SP 12.
Opowieść o naszym bohaterze zaczynała się tak: „Dawno, dawno temu był sobie kawałek drewna….”
fot. Tymoteusz Ciastko
